|
|||
Ks. Piotr Kulbacki |
|||
Krucjata to podjęcie dzieła odnowy moralnej w mocy Krzyża - Krzyża, "na którym zawisło zbawienie". Chcemy temu Krzyżowi się pokłonić, aby uprosić w naszych wspólnotach, parafiach łaskę owoców Krucjaty. Chcemy zgromadzić się z Maryją pod znakiem Chrystusowego Krzyża, aby odnowić w sobie łaskę Zmartwychwstałego - pokój wolności dzieci Bożych, aby ta wolność dotarła szczególnie do tych, którzy zranieni niewolą grzechu czy nałogu już o własnych siłach powstać nie mogą. Chcemy stanąć w prawdzie o mocy Chrystusowego Krzyża, w prawdzie o Bożym miłosierdziu przekraczającym nasze wyobrażenia. Chcemy odnowić nasze postanowienia, umocnić się w nich, aby zdynamizować Krucjatę, pogłębić naszą służbę w Krucjacie Wyzwolenia Człowieka. Chcemy poszerzyć szeregi "wojska Gedeona". Chcemy zaprosić do podjęcia drogi Krucjaty uczestników naszych czuwań. Ufamy, że na tej drodze wielu naszych braci i sióstr pozostających w więzach nałogów dozna łaski wyzwolenia osobistego i uwolnienia życia rodzinnego. Ufamy, że nasze miasta, wioski, parafie staną się przestrzenią wolności. Ufamy, że poszerzy się krąg świadków, na których tak bardzo oczekuje młodzież. Ufamy, że świadectwo stylu życia Krucjaty pociągnie za sobą młode pokolenie. Dlatego będziemy się gromadzić przy Krzyżu, który będzie peregrynować do naszych parafii, abyśmy gromadzili się na nabożeństwach, adoracjach, czuwaniach, oazach modlitwy, dniach wspólnoty. Będziemy się gromadzić w naszych parafiach, wspólnotach różnych ruchów, a nawet w małych grupach lub indywidualnie - na czuwaniach przy Krzyżu Krucjaty. Znakiem towarzyszącym naszej modlitwie będzie ikona krzyża, zwana Krzyżem Krucjaty. Przedstawia ona nie tylko wyobrażenie Zbawiciela, ale także tych, którzy stali pod Krzyżem, oraz dwu patronów Krucjaty: św. Stanisława i św. Maksymiliana. Zgromadzeni przy Krzyżu będziemy uczestniczyć w liturgii eucharystycznej - wraz z aniołami i wszystkimi świętymi uczestnikami liturgii niebiańskiej, liturgii wolnych w pełni. Niech moc Znaku Zbawiciela pokona złe moce trzymające w niewoli odkupione dzieci Boże, aby już tu na ziemi uczestniczyć mogły w pierwocinach Królestwa Niebieskiego. Świadomi naszej słabości i naszego grzechu chcemy stawać się coraz bardziej wolni i wyzwalający. Niech ten znak wyzwolenia idzie do naszych parafii - niech wzywa do podjęcia Czynów Wyzwolenia. Niech owocują one wolnością dzieci Bożych. |
|||
Eleuteria nr 49, styczeń - marzec 2002 |
początek strony |